Jak dynamiczne zmiany społeczne i środowiskowe wpływają na postrzeganie rynku nieruchomości klasy premium.

Świat nieustannie ewoluuje. Starożytni mawiali, że czasy się zmieniają, a my zmieniamy się wraz z nimi. Jesteśmy zalewani masą informacji, których już nawet nie jesteśmy w stanie przetworzyć. Każdego dnia na nowo definiujemy nawet podstawowe wartości, inaczej oceniamy rzeczywistość. W tak dynamicznym środowisku zmienia się postrzeganie tego, co luksusowe, co wychodzi poza średnią.

Zmiany, zmiany, zmiany
W ostatnich latach globalna koniunktura przechodziła spore zawirowania. Najpierw pandemia wpłynęła na nagłe spowolnienie gospodarcze. Gdy powoli zaczynaliśmy nabierać wiatru w żagle, pojawił się kolejny czynnik destabilizujący światowe gospodarki — wojna za naszą wschodnią granicą. Czy to wszystko? Oczywiście, że nie. Nasza codzienność staje się coraz bardziej cyfrowa, a sztuczna inteligencja zadomawia się w różnych sektorach. Zmienia się także podejście do kwestii ochrony środowiska. Nie możemy już dalej żyć w szklanej bańce i uważać, że kryzys klimatyczny nas nie dotyczy.

Luksus w nowym wydaniu
Nie dziwi zatem fakt, że luksus nie odnosi się już jedynie do posiadania przedmiotów klasy premium. Oczywiście, tuż po pandemii na nowo zachłysnęliśmy się tym, co ekskluzywne i luksusowe w dotychczasowym rozumieniu, w końcu żyje się tylko raz. Jednak obecnie ten trend stracił na znaczeniu. Teraz branżę luxury definiujemy na nowo. Przedkładamy doświadczenia i przeżycia nad samo posiadanie rzeczy. Cenimy to, że dana usługa, konkretny przedmiot jest spersonalizowany i dostosowany do nas. Coraz częściej branża luxury musi spełnić oczekiwania klientów dotyczące odpowiedzialności środowiskowej. Tak jak do tej pory, to co luksusowe przyciąga wzrok. Jednak teraz, trochę wbrew temu, co lansują media społecznościowe, zwracamy uwagę na ponadczasowe rozwiązania, które nie wyjdą z mody w przyszłym sezonie.

Czym jest obecnie luksus w branży nieruchomości?
Jak w tym świetle prezentuje się branża nieruchomości premium? Otóż ma się całkiem dobrze. Według szacunków wartość rynku w roku 2023 wynosiła około 3 mld złotych. Popyt na apartamenty, posiadłości luksusowe w Polsce nie maleje. Jednocześnie to, co do tej pory definiowało nieruchomości premium, czyli świetna lokalizacja i wykończenie oraz szeroki zakres dodatkowych usług, przyszłym nabywcom przestaje wystarczać. Do tej listy należy dopisać dostosowanie domu, mieszkania do zmieniającego się stylu życia prywatnego i zawodowego. Klienci zainteresowani są także wykorzystaniem technologii, które redukują negatywny wpływ, na przykład ogrzewania domu, na środowisko. W trosce o swój dobrostan psychiczny i fizyczny coraz bardziej cenimy dostęp do terenów zielonych.

Czy to oznacza, że obecnie funkcjonuje tylko jedna, unowocześniona definicja tego, co mieści się w kategorii premium? Oczywiście, że nie. Tyle ilu nabywców, tyle wersji luksusu. Najważniejsze to wsłuchać się we własne potrzeby i nie brać pod uwagę tego, co pomyślą albo jak oceniają nas inni.

Źródło: Forbes, 06/2024.